Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę
musisz się poruszać naprzód
- Albert Einstein

Cykliści w WOŚP

wospcertyfikatW 22. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zagrali również kaliscy "Cykliści"! Pierwsza kaliska grupa rowerowych wolontariuszy wzbudzała niemałe zainteresowanie przemierzając kaliskie ścieżki i ulice.

Poszczególni klubowicze włączali się już wcześniej w wolontariat na rzecz WOŚP, ale to pierwszy raz, gdy formalnie w akcję włączył się nasz klub. Mżący zimny deszcz i przenikliwy wiatr utrudniały co prawda nieco rowerową zbiórkę, mimo to po zaledwie kilku godzinach zbiórki dowieźliśmy do sztabu puszkę z ponad 160 zł, co jak nasz pierwszy, dosyć spontaniczny udział, bardzo nas cieszy.

Nasza rowerowa grupa wolontariuszy nie umknęła również uwadze kaliskim mediom. Artykuł ze strony wkaliszu.pl do przeczytania w dziale "w mediach".

Poszukiwania zimy - bis

11 stycznia dziewięcioosobowa grupa rowerzystów ponownie wszczęła poszukiwania zimy. Nie udało się jej odnaleźć ani w Szałem, ani w Rożdżałach. Nie było zimy w Skarszewie i w Kokaninie. Wysłano za nią list gończy!
Pomimo dużego zaangażowania w poszukiwaniu zimy dzielni cykliści znaleźli chwilę, by oddać cześć obywatelom Polski zamordowanych przez hitlerowców w lesie skarszewskim.
Trasa uległa lekkiej modyfikacji, tzn. wracaliśmy przez Zagorzyn i Pruszków. Dystans wyniósł 30km.
Serdeczne dzięki dla wszystkich uczestników, a wszystkich pozostałych klubowiczów zachęcam do jazdy rowerem cały rok face-wink
Andrzej Bukwa

Rajd w poszukiwaniu wiosny

...Wiosna kapelusik zostawiła.
Wśród twarzyczek stokrot tak styczniowo dziwnie a z NADZIEJĄ uśmiechniętych.
Kapelusik że tu była, będzie i pamięta.
Wkrótce wróci tu.
Posprząta.
I nie zacznie od Giewonta.
 
Jacol
 
Nasze Pendolino rozpoczęło bieg o godz. 9.30 dnia 6 stycznia 2014 r. sprzed Galerii Amber. Pojechaliśmy przez Dobrzec, Boczków (gdzie dołączyło do nas dwóch kolegów ze Skalmierzyc) i już dalej w dziewięcioosobowej grupie przez Ociąż, Fabianów i Lewków, gdzie znaleźliśmy ślady wiosny i część jej garderoby. Z powodów rodzinnych w Lewkowie odłączyli od nas trzej koledzy. Już dalej w sześciu przez Ostrów Wlkp., Przygodzice, Górecznik, Chynowę, Rososzycę, Psary i Nowe Skalmierzyce po godz. 16 wróciliśmy do Kalisza.
Po drodze spotykaliśmy kolędników, a także stada rozgdakanych kur i watahy rozszczekanych psów. Przejechaliśmy 78 km. Wszystkim Kolegom bardzo serdecznie dziękuję. Jesteście prawdziwymi Twardzielami.
Jacek Szczepański

Rajd w poszukiwaniu zimy

Choć intensywnie szukali, to i tak jej nie znaleźli… Mowa o ośmiu rowerzystach i ich poszukiwaniach zimy, na które wybrali się 4 stycznia. Nie było jej ani w rezerwacie przyrody „Torfowisko Lis”, które po drodze odwiedzili, ani w Chełmcach, gdzie z racji wspinaczki poszukiwania kosztowały ich szczególnie dużo, ani też w Szałem, gdzie jednak pewien jej zwiastun było już widać w szklącej się tafli zbiornika.
Cykliści pokonali łącznie 20 km, a poprowadził ich Andrzej Bukwa.

Na sportowo w Nowy Rok

Sezon rowerowy 2014 rozpoczęliśmy rajdem "Spacerem i rowerem w rok 2014", zainicjowanym przez Komisję Turystyki Kolarskiej kaliskiego oddziału PTTK im. St. Graevego. W samo południe Nowego Roku 2014 amatorzy aktywnej rekreacji wzięli udział w 21. Biegu Noworocznym organizowanym przez Ognisko TKKF "Relaks " w Kaliszu.
Trasę liczącą 1,8 km pokonaliśmy biegiem, spacerem i rowerem, po czym 18-osobowa grupa rowerzystów złożona z członków Klubu Turystyki Kolarskiej "Cyklista" udała się na swój pierwszy tegoroczny rajd, którego trasa wiodła ścieżkami rowerowymi wzdłuż rzeki Prosny. Rozpoczynając nowy sezon rowerowy przejechaliśmy 15 km. Kierownikiem trasy był kol. Edward Adamin.

Zdjęcia: Grażyna i Edward Adamin, Bogusław Monczyński

Grażyna Adamin

UWAGA! Ten serwis używa cookies.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem