W sobotę, 04 kwietnia, nastąpiła inauguracja tegorocznego cyklu rajdów pod nazwą „Sobotnie wędrówki rowerowe”. Na starcie zgromadziło się 26 miłośników dwóch kółek, którzy o godzinie 9:30 w blasku słonecznych promieni wyruszyli na trasę. Wiodła ona przez wielokrotnie odwiedzany Droszew, gdzie uczestnicy zwiedzili jeden z licznie rozsianych na ziemi kaliskiej drewniany kościół z 1878 r. oraz drewniany ludowy krzyż z 1865 r. autorstwa Pawła Brylińskiego - ewenement tej części Wielkopolski. W pobliskim Miedzianowie XIX-wieczny dwór czeka na renowację, natomiast otaczający go park już jest zadbany. Peleton minął Gutów (z odbudowanym pałacem), Będzieszyn i Słaborowice i dotarł do Lewkowa, wsi nad rzeczką Niedźwiadą, o której pierwsza wzmianka pisana pochodzi z 1403 r. Pierwotnie Lewków był własnością rodu rycerskiego herbu Korab, od 1786 do 1939 stanowił własność Lipskich h. Grabie. Najokazalszym obiektem krajoznawczym jest pałac wznoszony dla Wojciecha i Salomei Lipskich w latach 1788-91. Stał się prototypem dla polskiego wiejskiego budownictwa pałacowego. W 1929 w pałacu gościł prezydent II RP Ignacy Mościcki. W 1989 r. (po 12 latach remontu!) otwarto Muzeum Wnętrz Pałacowych, oddział MOZK. Po bokach dziedzińca dwie oficyny. Nie zachował się kamienny spichlerz z wieżyczką zegarową. Nadal jednak funkcjonuje gorzelnia. Na tyłach pałacu park ze stawem i lodownią. Warto wejść do kościoła p.w. św. Wojciecha z lat 1844-46 fundacji Salomei z Objezierskich i jej wnuka Wojciecha Lipskich, by obejrzeć żelazną kratę kutą przeniesioną z klasztoru cysterek w Ołoboku z datą 1732 i inicjałami ksieni. Obok kościoła grobowiec Lipskich. Na filarach bramy cztery figury (m.in. śś. Jana Nepomucena i Józefa. Na cmentarzu przykościelnym stół z głazów narzutowych oraz pomnikowe drzewa. Na dawnym cmentarzu utworzono lapidarium.
W scenerii budzącej się do życia przyrody lewkowskiego parku nastąpiła przerwa na posiłek i zwiedzanie. Dalsza trasa wiodła przez Czekanów, gdzie zachował się budynek dawnego dworca kolejowego z 1896 r. na linii Ostrów-Skalmierzyce, a w lesie 3 km za wsią odrestaurowany pałac „Bagatela” z 2poł. XVIII w. Przekazy pisane odnotowują, że nazwa pochodzi z czasów, kiedy ojciec żony dziedzica Czekanowa Michała Biernackiego mając zamiar wybudować dwór dla córki i zięcia, stwierdził, że takie przedsięwzięcie to dla niego "bagatela". W lesie nieopodal głaz-pomnik przyrody. Piaszczysta droga wyprowadziła Cyklistów z lasu do kolejnej miejscowości – Biskupic Ołobocznych. Tutejszy drewniany kościół p.w. św. Bartłomieja Apostoła pochodzi z 1726 r. i kryty jest gontem.
W Śliwnikach wciąż oczekuje renowacji neogotycki pałac z 1850 r. fundacji Jana Nepomucena Niemojowskiego (rozbudowany w 1898 r.). Wraz z parkiem stanowi własność prywatną. Natomiast na terenie dawnego folwarku uroczy 5-kondygnacyjny spichlerz neoromański datowany na 1849 r. Na rozwidleniu dróg do Nowych Skalmierzyc popada w ruinę dawna karczma „Krakus”. Wiaduktem ponad torami stacji kolejowej w Nowych Skalmierzycach i obok wieży wodnej rowerzyści przekroczyli granicę Kalisza i przy ul. Zachodniej zakończyli iście wiosenną przejażdżkę. Trasa liczyła 44 km.
Piotr Wencfel