Rower: udzielasz się towarzysko, wypoczywasz i nabierasz tężyzny fizycznej - i wszystko to jednocześnie

Otwarcie Szlaku edukacyjno-rowerowego Natura 2000

W dniu 13 października odbyło się uroczyste otwarcie Szlaku edukacyjno-rowerowego Natura 2000. Nie zabrakło na nim oczywiście również członków KTK Cyklista, którzy wraz z innymi kaliskimi rowerzystami, w grupie ponad 20 osób, wyruszyli na otwarcie spod Domku Parkowego.

Szlak rozpoczyna się w Nędzerzewie, przy specjalnie postawionej wiacie, i biegnie przez ponad 32 km obszaru Krajobrazu Chronionego Doliny Rzeki Swędrni (26 km drogami o nawierzchni bitumicznej i 6,2 km drogami gruntowymi). Został wyznaczony przez kaliskiego kolarza Bronisława Krakusa, a oznaczyło go Stowarzyszenie Ludzi Dobrej Woli Ziemi Kaliskiej dzięki otrzymanemu dofinansowaniu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu oraz z Powiatu Kaliskiego.

Podczas otwarcia, oprócz poprowadzonego całym szlakiem rajdu, odbyło się wręczenie nagród za związany z Naturą 2000 konkurs fotograficzny oraz test wiedzy. W obu z nich, wśród nagrodzonych nie zabrakło przedstawicieli Klubu Cyklista. W pierwszym wyróżnienie odebrał Bartek Spychalski. W drugim, nagrodzeni zostali m.in. Grażyna Adamin, Zenon Sobański, Zbigniew Marcinkowski i Adam Błaszczyk.

Rajd zakończył się w obiekcie edukacyjnym „Hajsta" w Słonecznej, gdzie organizatorzy zapewnili uczestnikom ciepłe napoje oraz ognisko z kiełbaskami w rytmach skocznej muzyki.

Relacja z pielgrzymki do Watykanu - cz. II

17.07.2012 (trzynasty dzień)
Nazajutrz wstajemy wcześnie bo na drugi brzeg musimy popłynąć łodzią. Widoki  są zachwycające, dobijamy do brzegu. Udajemy się do Bazyliki św. Marka, już ustawiła się kolejka do wejścia, mamy szczęście jesteśmy w czołówce. Podziwiamy architekturę bazyliki i sąsiadujących z nią Dzwonnicy św. Marka  górującej nad miastem oraz Pałacu Dożów. Wchodzimy do wnętrza bazyliki i kierujemy się do grobu św. Marka, jesteśmy oczarowani pięknymi mozaikami i bogactwem zbiorów w skarbcu. Nasi trzej Markowie mogli pomodlić się przy grobie swojego patrona, myślę, że jest to dla każdego z nich ważna chwila. Po wyjściu z bazyliki idziemy zwiedzać miasto, zachwycamy się widokiem  uroczych, wąskich uliczek i mnóstwem mostów przerzuconych nad kanałami (Most Westchnień, Most Rialto). Na wodzie cumują gondole, które są atrakcją dla turystów (kosztowną) jak też podstawowym środkiem komunikacji. Tutaj nie ma samochodów, przemieszczamy się pieszo. W kościele Santa Maria Gloriosa dei Frari pełnym bezcennych dzieł sztuki podziwiamy obrazy genialnych malarzy Tycjana i Belliniego. Wenecja to miasto karnawału, nawet o tej porze roku podziwiamy witryny sklepików pełne przepięknych, różnokolorowych masek i strojów karnawałowych. Marzeniem mojej córki Krystyny był zakup maski,  nie było to łatwe wobec ilości kolorów i wzorów ale udało się, jest piękna w kolorze ecri, przyprószona złotem, z dzwoneczkami. Krążymy wąskimi uliczkami pełnymi przeróżnych sklepików, kawiarenek, docieramy na nadbrzeże. W oczekiwaniu na statek podziwiamy wyrastające z wody pałace, świątynie i na ich tle wypływający z portu imponujących rozmiarów prom pasażerski.
Zwiedzanie trochę nas zmęczyło, wracamy na camping, szkoda że rejs na drugi brzeg trwa tylko dwadzieścia minut, bo przyjemnie kołysze i widoki ciekawe, nawet krzyki mew nie przeszkadzają.
Wracamy do szarej rzeczywistości, trzeba nadrobić zaległości w praniu i trochę odpocząć bo jutro znów wsiadamy na rowery. Obiad przygotowujemy na powietrzu, jest ciepło i dużo miejsca a lipy, których tutaj nie brakuje dają cień. Dzisiejsza noc też z dyskoteką w tle ale nie jest najgorzej.

{readmorelink}(czytaj dalej){/readmorelink}

Czytaj więcej...

Relacja z pielgrzymki do Watykanu - cz. I

Późnym wieczorem 28 lipca wróciliśmy do Kalisza po zakończeniu Pielgrzymki Rowerowej do Rzymu. Powitali nas koledzy z KTK „Cyklista” i nasi bliscy. Był szampan (bezalkoholowy), dużo radości i opowiadań. Nasze pielgrzymowanie, które rozpoczęło się Mszą Świętą w kaliskiej katedrze wczesnym rankiem 5 lipca dobiegło końca.
W ciągu siedemnastu dni przejechaliśmy 1931 km (wg licznika piszącej te słowa) z Polski przez Czechy, Austrię i Włochy. Przeciętnie pokonywaliśmy 114 km dziennie, najdłuższy odcinek z Penabilli do Foligno pod Asyżem wynosił 167 km, najkrótszy z Civita Castellana do Rzymu 74 km. Mieliśmy dwa dni odpoczynku, w Wenecji i pod Asyżem. Najdłużej, bo trzy dni byliśmy w Rzymie. Wymieniliśmy 18 dętek , 1 oponę i koło w przyczepce. Na całej niemalże trasie jechaliśmy w słońcu, chłodniej było w Austrii, jeden dzień jechaliśmy w deszczu. Pierwsza noc we Włoszech powitała nas  burzami z ulewnym deszczem i gradem , powtórka już bez gradu spotkała nas na trasie. Dzień wjazdu do Rzymu też rozpoczął się deszczem ale było ciepło. Trasa została opracowana kilka miesięcy wcześniej, mieliśmy ustalone miejsca postoju i zarezerwowane większość noclegów. Logistycznie zabezpieczał nas bus z przyczepką i zawsze ( prawie)uśmiechnięty kierowca Pan Marek. Każdego dnia uczestniczyliśmy we Mszy świętej celebrowanej przez naszego kapelana księdza Marka, który był naszym przewodnikiem duchowym i nie tylko. Kolejny, trzeci Marek w naszej grupie (mój mąż) to sprawca(organizator) całego przedsięwzięcia i przewodnik po trasie, którą w razie potrzeby korygowaliśmy na żywo „konsultując się z GPS-em”. {readmorelink}(czytaj dalej){/readmorelink}

Czytaj więcej...

X Wielkopolski Szkoleniowy Zlot Przodowników Turystyki Kolarskiej - Wągrowiec 05-07.10.2012

Tegoroczny, X już Wielkopolski Zlot Przodowników Turystyki Kolarskiej, zorganizował Klub Turystyki Kolarskiej „Pałuki Tour” przy Oddziale PTTK w Wągrowcu. Kalisz i Klub Turystyki Kolarskiej reprezentował kol. Bogusław Monczyński. X Wielkopolski Szkoleniowy Zlot Przodowników Turystyki KolarskiejUczestnicy do Wągrowca zjechali się w piątek. Baza zlotu zlokalizowana została w OSiRze. O godzinie 18.00 organizatorzy zaprosili na kolację, po której nastąpiło oficjalne otwarcie zlotu oraz wieczorne spotkanie z Wągrowcem: muzeum, zwiedzanie kościoła farnego klasztoru oraz grającej fontanny. Nie obejrzano fontanny z powody deszczu. Uczestnicy powrócili do bazy na odpoczynek.{readmorelink}(czytaj dalej){/readmorelink}

Czytaj więcej...

V Sobotnie Wędrówki Rowerowe - 29.09.2012

V Sobotnie Wędrówki RoweroweV rajd z cyklu „Sobotnie wędrówki rowerowe” był ostatnią kalendarzową imprezą „Cyklistów” przewidzianą na ten rok. „Jesień na pograniczu powiatów” była mottem wędrówki, na której start przy „Bursztynowym Dworze” w Niedźwiadach zjechało blisko 40 rowerzystów. Nieco zziębniętym z powodu porannego chłodu uczestnikom rajdu, szef karczmy zaserwował gorący posiłek, po którym o godzinie 9:00 nastąpił wyjazd na liczącą 60 km trasę. Podczas niej okazało się, że jesień pozostała tylko w nazwie. Całą trasę towarzyszył nam blask słońca i ciepłe powietrze, jedynie przebarwienia liści niektórych gatunków drzew i puste pola sugerowały, że ta właśnie pora roku nadeszła. {readmorelink}(czytaj dalej){/readmorelink}

Czytaj więcej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem