Jubileuszowy V Gołuchowski Rajd Rowerowy organizowany na okoliczność Dnia Polskiej Niezapominajki zaplanowano na dzień 19 maja. W słoneczne sobotnie popołudnie, 24 kaliskich miłośników turystyki rowerowej wyruszyło na miejsce zbiórki do Gołuchowa - parking przy hali sportowej. Tu odbywały się zapisy, a każdy uczestnik otrzymał odblaskową opaskę i talon żywnościowy.
O godzinie 16.30 nastąpił wyjazd ponad 270 uczestników na trasę: Czerminek – Szkudła - Kucharki – Gołuchów, łącznie 13 km.
Meta rajdu znajdowała się na terenie Gołuchowskiego Ośrodka Sportu i Turystyki. Tu na uczestników czekały kiełbaski z bułeczką i rozpalone ognisko z kijami do kiełbas. Dla wesołego nastroju przygrywała kapela ludowa. Przeprowadzono konkurs. Osoby, które uczestniczyły we wszystkich edycjach rajdu i posiadały 4 rajdowe plakietki, brały udział w losowaniu cennych nagród. Pierwszy wylosowany los wywołał członka Kaliskiego Klubu Turystyki Rowerowej „Cyklista” Bogusława Monczyńskiego. Wygrał on miejski rower. Do Kalisza wracał na 4 kółkach. Na zakończenie uczestnicy zostali zaproszeni na „Paradę starych rowerów”, która odbędzie się 14 sierpnia 2012 roku.
Chętni mogli także zwiedzić Ośrodek Kultury Leśnej w ramach akcji „Noc muzeów” Humor wszystkim dopisywał, także w radosnym nastroju wróciliśmy do Kalisza. Z niecierpliwością będziemy czekać do następnego wyjazdu na „Piknik Lotniczy w Michałkowie”.

• Galeria zdjęć z imprezy

Kolejny sobotni rajd rozpoczęliśmy w umówionym miejscu, ponownie na kaliskim dworcu kolejowym. Liczba uczestników identyczna jak w poprzednim rajdzie - 13 osób, jednakże różniła sie składem. Dodam, że w grupie był mój wuj Bogdan, który po licznych moich opowiadaniach o wycieczkach i rajdach z kaliską grupą "Cyklistów" bez dłuższego zastanawiania się wyruszył z nami na nieznane szlaki drugiego tegorocznego rajdu. W piękny słoneczny poranek, który zapowiadał ciepłą sobotę, czekaliśmy na pociąg, w pełni zmotywowani do wycieczki rowerowej. Wyjazd nastąpił o godzinie 7:18, a na godzinę 8:26 dojechaliśmy do stacji w Twardogóra Sycowska. Po wykonaniu kilku zdjęć i posileniu się  wyruszyliśmy na szlak. Tutaj należy podkreślić, że trasy rowerowe opracowuje Instruktor Krajoznawstwa Polski, kolega Piotr Wencfel.

Już na trasie, jak zawsze, grupa stwarzała zainteresowanie osób postronnych, co najczęściej wiązało się z pytaniem: "skąd jesteście...?", "dokąd państwo jedziecie...?" ale po kolei. {readmorelink}(czytaj dalej){/readmorelink}

W dniu 13.05.2012 r. o godzinie 10.00 pod pomnik Adama Asnyka zjechali kaliscy bibliotekarze, członkowie klubu „Cyklista” oraz osoby niezrzeszone, aby uczestniczyć w ogólnopolskiej akcji „Odjazdowy Bibliotekarz”.Zwartą grupą pod kierownictwem Grażynki Adamin ruszyliśmy na trasę. W pochmurny dzień przejechaliśmy przez Warszówkę, Kościelną Wieś, Borczysko, Jedlec. Przy kamieniu w Gołuchowie zrobiliśmy krótką przerwę. Na terenie  Domu Pracy Twórczej organizatorzy przeprowadzili loterię fantową z ciekawymi nagrodami (książkowymi i nie tylko!). Prawie każdemu trafiła się jakaś książka, natomiast główną nagrodę loterii (miesięczny kurs języka obcego) wylosował długoleni sympatyk klubu „Cyklistów” - kolega Rafał .

Po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy w drogę powrotną do Kalisza. Następny wyjazd już za tydzień.

Bogusław Monczyński

• Galeria zdjęć z imprezy

W dniach 27-29.04.2012 Sekcja Turystyki Rowerowej przy PTTKw Koninie, zorganizowała I ogólnopolski rajd rowerowy „Słupa Konińskiego” z bazą w Licheniu. Na rajd zjechało się około 70 osób z całej Polski. Z Kaliskiego klubu „Cyklista” uczestniczyło dwóch członków Mariusz Kornacki i Bogusław Monczyński . W piątkowe popołudnie uczestnicy zwiedzali Licheń z przewodnikiem. Następnie oficjalne rozpoczęcie odbyło się w Licheńskiej szkole gdzie Prezydent Konina przywitał uczestników chlebem i solą. Każdy uczestnik otrzymał rajdową koszulkę , kamizelkę odblaskową, odznakę oraz materiały promocyjne regionu .Następnie udaliśmy się w rejon zakwaterowania gdzie czekała na uczestników gorąca kolacja. {readmorelink}(czytaj dalej){/readmorelink}

21 kwietnia 2012 r. odbył się I rajd z cyklu "SOBOTNIE WĘDRÓWKI ROWEROWE". Uczestnicy wycieczki zebrali się na dworcu kolejowym w Kaliszu, oczekując na pociąg. O godzinie 7:18 wraz ze wznoszącym się coraz wyżej słońcem grupa trzynastu rowerzystów z uśmiechem na twarzy wyruszyła pociągiem (z przesiadką w Ostrowie Wlkp.) do stacji Poniec, w powiecie gostyńskim. Radość i ciekawość wycieczki wypełniła przedział bagażowy, który notabene nie pomieścił wszystkich rowerów, a po przesiadce niemal cały szyno bus. Atmosfera ta jednak zaczęła maleć wraz ze zbliżaniem się do stacji docelowej - przyczyną była pogarszająca się pogoda. Nic nie wskazywało w Kaliszu, że może zacząć padać deszcz. Gdy dotarliśmy na stację w Pońcu byliśmy już przygotowani na przywitanie się z deszczem, jednak on nie dawał za wygraną i zmusił nas do ponad godzinnego postoju. Gdy sytuacja pogodowa w pewnym sensie się wyklarowała grupa jedenastu uczestników rajdu wyruszyła na trasę krajoznawczą ( z przykrością muszę zaznaczyć, że dwóch uczestników musiało wrócić do domu z przyczyn zdrowotnych). Trasa przebiegała wg rozkładu, na szczęście nie musieliśmy jej modyfikować, ale opóźnienie startu zmusiło nas do energiczniejszego pedałowania. {readmorelink}(czytaj dalej){/readmorelink}