Zwykły rower jest pojazdem napędzanym siłą mięśni
Rower jadący pod górę jest pojazdem napędzanym siłą woli

IX Rajd Klubowy "Cyklisty" - Piotrków Trybunalski

Piotrków TrybunalskiJubileuszowy rok KTK „Cyklista” charakteryzuje się dużo większą niż zazwyczaj liczbą organizowanych rajdów. Nie inaczej było z IX Rajdem Klubowym „Cyklisty”, który w tym roku prowadził w dwa niezależne miejsca – do przedstawionego wcześniej Uniejowa oraz do Piotrkowa Trybunalskiego.
Celem tego drugiego był oczywiście Piotrków Trybunalski i okolice, a na ich podbój w dniach od 30 maja do 2 czerwca wyruszyliśmy z Kalisza pociągiem do Łasku i dalej już na rowerach. Towarzyszyło nam słońce, mogliśmy podziwiać piękno krajobrazu, o tej porze roku nie brakuje zieleni i zwierzyny: zająców, saren, bażantów.

Czytaj więcej...

Kolejne przygotowania do Tour de Calisia

Kolejni klubowicze zakończyli próbny objazd trasy tegorocznej V Setki Cyklisty – Tour de Calisia. Na rajd w sobotę, 15 czerwca, wyruszyło pięciu cyklistów: Agnieszka, Krzysztof, Norbert, Paweł i Piotrek. Po drodze, w miejscowości Opatówek, rowerzyści odwiedzili miejscową bibliotekę, gdzie otrzymali pamiątkowe albumy oraz zaproszenia na rajdy rowerowe, które są przez nią organizowane. W drodze do Głuszyny w lasku znaleźli grzyby koziarki. Było słonecznie, lecz miejscami wiał wiatr, który spowalniał jazdę.
Krzysztof Stelmarczyk

Przez Cztery Tłokinie

Przez Cztery Tłokinie8 czerwca odbył się kolejny z cyklu „Sobotnich Wędrówek Rowerowych” rajd organizowanych przez Klub Turystyki Rowerowej „Cyklista”, który tym razem wiódł „Przez Cztery Tłokinie”. Kalisz dołączył tym samym do ogólnopolskiej akcji „Weekend Polska na Rowery”, organizowanej przez portal polskanarowery.pl i „Miasta dla Rowerów”.
W ponad 30-kilometrów rajdzie tym razem wzięło udział 38 osób. Uczestnicy, prowadzeni przez Honorowego Przodownika Turystyki Kolarskiej Romana Olka, wyruszyli o godzinie 10 spod kaliskiego teatru, by następnie przejechać, jak nazwa rajdu mówi, przez 4 Tłokinie: Tłokinię Kościelną, Tłokinię Małą, Tłokinię Wielką oraz Tłokinię Nową. Na samej jeździe oczywiście się nie skończyło – uczestnicy zapoznali się bowiem także z historią mijanych po drodze interesujących obiektów krajoznawczych (m.in. XVII-wiecznego drewnianego kościoła oraz najstarszego mostu żelaznego w Polsce) oraz zwiedzili, dzięki uprzejmości właścicieli, odremontowany pałac w Tłokini Kościelnej.

Wśród kwiecistych dywanów

Na rowerową wycieczkę do Uniejowa wyruszyło sześcioro klubowiczów. Celem głównym naszej wędrówki były kwiatowe dywany układane w Święto Bożego Ciała przez mieszkańców Skęczniewa i Spycimierza.

Wyruszyliśmy w czwartek 30 maja z kaliskiego Placu JP II, do pokonania mieliśmy 75 km. Wjeżdżając na teren gminy Koźminek zostaliśmy przywitani przez kol. Bogusia Paczesnego, który towarzyszył nam aż do Spycimierza. Po drodze zatrzymaliśmy się nad Zalewem Jeziorsko. Pierwsze kwiatowe dywany mogliśmy podziwiać już w Skęczniewie, tu również udzieliliśmy wywiadu reporterowi wielkopolskiej telewizji. Tutaj zastała nas krótkotrwała burza z ulewą, po której ruszyliśmy w dalszą drogę. Po przejechaniu 10 km docieramy do Spycimierza. Oczom naszym ukazują się przepiękne  kolorowe kwiatowe dywany, ułożone na przestrzeni 1 km przez mieszkańców. Tradycja ta kultywowana jest przez 200 lat. Piękno oraz kompozycje kwiatowych  dywanów podziwiane były nie tylko przez nas ale także przez tłumy turystów, które zjechały do Spycimierza nie tylko z Polski. Pod wieczór docieramy do Uniejowa, miejsca naszego noclegu.

Drugi dzień naszej wędrówki – piątek – wita nas słoneczną pogodą. Po śniadaniu wyruszamy na trasę:  Uniejów - Dąbie - Chełmno - Wilamów - Uniejów. W Chełmnie zwiedzamy były obóz zagłady, w którym to podczas II Wojny Światowej zagazowano 200 tys. osób narodowości żydowskiej. W miejscowości Wilamów promem przeprawiamy się na drugi brzeg Warty. Dalej podążamy Nadwarciańskim Szlakiem Rowerowym wzdłuż wijącej się pośród pól rzeki. Ponowna przeprawa promem i docieramy do Uniejowa. Po południu udajemy się na uniejowskie termy, aby w uzdrowiskowych wodach zregenerować nasze ciała. Czas naszej wędrówki powoli zbliża się do końca. W sobotę z lekkim opóźnieniem (krótkotrwałe opady) opuszczamy Uniejów i powracamy do Kalisza. Łącznie przejechaliśmy 210 km.

W trzydniowej wyprawie rowerowej uczestniczyli: Bogusia, Ula, Henio, Jarek, Pietrek oraz Grażyna.

Tekst i foto: Grażyna Adamin


Objazd 100-tki

Kolejny krok w organizacji tegorocznego Tour de Calisia za nami. Trasa próbnie przejechana, obmierzona i sprawdzona. Podsumowanie: droga ciekawa, z ładnymi widokami, nikomu nie powinna sprawić trudności. Pamietajcie, zapisy do 22 lipca. Wszystkie szczegóły: tutaj.

UWAGA! Ten serwis używa cookies.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem