Jest częścią twojego ciała, a wszystkie ruchy na nim są całkowicie naturalne
- kiedy tak poczujesz się na rowerze, będziesz dobrym kolarzem
- John Tomac

VIII Klubowy Rajd CYKLISTY "Gniezno - Pola Lednickie"

W piękny, deszczowy i baaardzo wietrzny dzień 1 czerwca 2012 roku grupa czterechgnieznopolalednickie niezłomnych rowerzystów wyruszyła spod „Domku Parkowego” w kierunku Gniezna. Poruszając się trasą poprzez Tursko i Grodzisko dotarli do Grabu, gdzie dołączyły do nich dwie koleżanki z Jarocina. W Miłosławiu zarządzono pierwszy dłuższy odpoczynek. Część grupy udała się do wytwornej restauracji na ciepły posiłek. Po napełnieniu spragnionych brzuszków i krótkiej rozmowie z grupą taksówkarzy, co do dalszego kierunku naszej jazdy, wyruszyliśmy w kierunku Gniezna, gdzie po dojechaniu liczniki rowerowe pokazały ponad 140 km.


Dnia 2 czerwca po porannej toalecie i śniadanku wybraliśmy się zwiedzać Gniezno. Główne punkty programu stanowiła Bazylika Prymasowska Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gnieźnie, popularnie zwana Archikatedrą Gnieźnieńską oraz Muzeum Początków Państwa Polskiego. Po południu podzieliliśmy się na dwie podgrupy, z których jedna pomimo sporego wiatru i niepewnej pogody o godz. 16-ej udała się na POLA LEDNICKIE - oddalone od Gniezna tylko o 20 km. Msza św. rozpoczęła się po godz.19-tej-a św. Faustyna Kowalska była postacią nr jeden. W tym roku pod "RYBĄ" zgromadziło się ok.60 tys. młodzieży. Po "duchowym naładowaniu akumulatorów" do schroniska dotarliśmy przed godz.22.{wg regulaminu PTSM}.

Druga zaś grupa, odczekawszy do nadejścia godzin wieczornych, chwyciła aparaty fotograficzne i poszła fotografować Gniezno. W promieniach zachodzącego słońca wyczekiwaliśmy włączenia oświetlenia zarówno ulicznego na starówce, jak i w ogródkach stojących wzdłuż deptaku. Jednakże włączenia oświetlenia Archikatedry niestety nie dotrwaliśmy. Powróciliśmy krótko po godzinie 21:00. Dnia 3 czerwca po porannym oporządzeniu ruszyliśmy przez Wrześnię, Pyzdry i Chocz do Kalisza, wcześniej żegnając się z naszymi miłymi koleżankami, które odłączyły od nas na wysokości Gizałek.

W piękny, deszczowy i baaardzo wietrzny dzień 1 czerwca 2012 roku grupa czterech niezłomnych rowerzystów wyruszyła spod „Domku Parkowego” w kierunku Gniezna. Poruszając się trasą poprzez Tursko i Grodzisko dotarli do Grabu, gdzie dołączyły do nich dwie koleżanki z Jarocina. W Miłosławiu zarządzono pierwszy dłuższy odpoczynek. Część grupy udała się do wytwornej restauracji na ciepły posiłek. Po napełnieniu spragnionych brzuszków i krótkiej rozmowie z grupą taksówkarzy, co do dalszego kierunku naszej jazdy, wyruszyliśmy w kierunku Gniezna, gdzie po dojechaniu liczniki rowerowe pokazały ponad 140 km.

Dnia 2 czerwca po porannej toalecie i śniadanku wybraliśmy się zwiedzać Gniezno. Główne punkty programu stanowiła Bazylika Prymasowska Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gnieźnie, popularnie zwana Archikatedrą Gnieźnieńską oraz Muzeum Początków Państwa Polskiego. Po południu podzieliliśmy się na dwie podgrupy, z których jedna pomimo sporego wiatru i niepewnej pogody o godz. 16-ej udała się na POLA LEDNICKIE - oddalone od Gniezna tylko o 20 km. Msza św. rozpoczęła się po godz.19-tej-a św. Faustyna Kowalska była postacią nr jeden. W tym roku pod "RYBĄ" zgromadziło się ok.60 tys. młodzieży. Po "duchowym naładowaniu akumulatorów" do schroniska dotarliśmy przed godz.22.{wg. regulaminu PTSM}.

Druga zaś grupa, odczekawszy do nadejścia godzin wieczornych, chwyciła aparaty fotograficzne i poszła fotografować Gniezno. W promieniach zachodzącego słońca wyczekiwaliśmy włączenia oświetlenia zarówno ulicznego na starówce, jak i w ogródkach stojących wzdłuż deptaku. Jednakże włączenia oświetlenia Archikatedry niestety nie dotrwaliśmy. Powróciliśmy krótko po godzinie 21:00. Dnia 3 czerwca po porannym oporządzeniu ruszyliśmy przez Wrześnię, Pyzdry i Chocz do Kalisza, wcześniej żegnając się z naszymi miłymi koleżankami, które odłączyły od nas na wysokości Gizałek.

UWAGA! Ten serwis używa cookies.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem