Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę
musisz się poruszać naprzód
- Albert Einstein

Sobotnie Wędrówki Rowerowe 2008 (I) - Ołobok, 05.04.2008 r.

W sobotę, 05 kwietnia, nastąpiła inauguracja tegorocznego cyklu rajdów pn. „Sobotnie wędrówki rowerowe”. Mimo porannego zamglenia i zachmurzenia, na starcie u zbiegu mostu św. Wojciecha i ścieżki rowerowej stanęło 20 cyklistów. Trasa, której oś stanowiła rzeka Prosna, wiodła przez Borek na najwyższe wzniesienie okolic Kalisza (188 m n.p.m.) w Chełmcach. Stąd, wyasfaltowaną w ostatnich latach drogą (do szosy Kalisz-Brzeziny), peleton zjechał kilkadziesiąt metrów w dolinę rzeki Prosny. Na jej prawym brzegu rozłożyła się wieś Józefów (gdzie skończył się asfalt i zaczął piach) i należący do niej przysiółek Kolonia Sobocin. Za wsią wjechaliśmy w las, który towarzyszył nam przez 3 km. Po minięciu mostu nad Kiełbaśnicą (prawy dopływ Prosny) i leśniczówki przy stawach, dojechaliśmy do Zadowic - od skraju lasu także nowa asfaltówka. W okresie zaborów mieścił się tu rosyjski posterunek graniczny, tzw. kordon. Budynek ten istnieje do dziś lecz uległ przekształceniu. Po lekkim podjeździe do Woli Droszewskiej ponowny zjazd do Ołoboku. Po przekroczeniu Prosny – w latach 1815-1918 rzeki granicznej między zaborem pruskim a rosyjskim – osiągnęliśmy punkt docelowy rajdu. Przy kościele pocysterskim nastąpiła przerwa w podróży.

Do dziś z zespołu zachował się barokowy XVII-wieczny kościół i płd. skrzydło klasztoru. W zrębie kościół jest późnogotycki i oznaki tego stylu łatwo można odnaleźć w bryle. Na początku XX w. ze względu na odchylenie wieży dostawiono do niej podcieniową podporę. Bogato wyposażony klasztor Cystersek (jedyny na ziemi kaliskiej) został po kasacie rozgrabiony i rozebrany, a cegłę z rozbiórki przeznaczono na budowę kościoła w Chełmcach. Na placu kościelnym na wysokich cokołach stoją rzeźb śś. Wawrzyńca i Jana Nepomucena, a przy murze drewniana XVIII-wieczna dzwonnica. W pobliżu zachował się XIX-wieczny szachulcowy budynek dawnej olejarni napędzanej nurtem wody z na ogół suchego obecnie kanału, tzw. młynówki.

Droga powrotna wiodła przez Sławin do Śmiłowa. We wsi zachował się zabytkowy park podworski usytuowany na wysokiej skarpie lewego brzegu Prosny. Między Osiekiem a Żydowem przebiegała wspomniana granica rosyjsko-pruska, która w tym miejscu odchodziła od Prosny w kierunku zachodnim. Zachowały się budynki strażnicze po obu stronach dawnej granicy. W Piwonicach, po przejechaniu 34 km, nastąpiło zakończenie rajdu.  

Piotr Wencfel

UWAGA! Ten serwis używa cookies.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem