Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu
Nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem
- Marco Pantani

"Tour de Calisia" XIII setka Cyklisty

IMG 20220806 163317 wynik

6 sierpnia już po raz trzynasty wyruszyliśmy na trasę Rajdu Tour de Calisia Setka Cyklisty. Na starcie przed kaliskim ratuszem stawiło się ponad stu rowerzystów. Wszystkich uczestników powitali wiceprezydent Miasta Kalisza  Grzegorz Kulawinek, Prezes Kaliskiego Oddziału PTTK Mateusz Przyjazny i Komandor rajdu Marek Glapiński.Wyruszylśmy w deszczu, który towarzyszył nam do pierwszego etapu nad zalewem w Murowańcu. Tutaj był czas na posiłek i sesję zdjęciową. Dalsza jazda przebiegała już bez deszczu. Trasa rajdu biegła drogami gminnymi, jechaliśmy w grupach, było bezpiecznie i wesoło. Kolejny etap rajdu i odpoczynek w miejscowości Ciepielew. Zostaliśmy przyjęci na posesji przez Panią, która prowadzi sklep. Tutaj był czas na kawę, drożdżówkę i lody. Po dłuższym odpoczynku ruszyliśmy dalej. Na tym etapie już zaczęło się przejaśniać, minęliśmy Ceków gdzie mogliśmy zaprezentować się na tle pięknego murala na ścianie budynku szkoły. Do Kosmowa gdzie mieliśmy krótki odpoczynek wjeżdżaliśmy w słońcu. Ostatni etap do Bursztynowego Dworu w Niedźwiadach przebyliśmy sprawnie. Tutaj czekał na nas obiad, były białe obrusy i zastawa. Było smacznie i elegancko. Najedzeni czekaliśmy na oficjalne zakończenie. Moment wręczenia pucharów i imiennych statuetek jest zawsze wyczekiwany z niecierpliwością. W pierwszej kolejności zostali uhonorowani uczestnicy rywalizacji „Rowerowa stolica Polski”. W bieżącym roku po raz drugi kręciliśmy na rowerach kilometry dla Gniezna. Puchary za największą ilość przejechanych kilometrów w miesiącu czerwcu otrzymali: Mariusz Jasiak, Darek Wawrzyniak, Robert Siwczak, Adam Wojcieszak i Mariola Jasiak. Jako najliczniejsza grupa biorąca udział w rajdzie Tour de Calisia puchar odebrali członkowie Klubu Rowerowego „CIKLO” z Konina. Na koniec wszyscy stanęliśmy do wspólnego zdjęcia aby zatrzymać w kadrze wszystkich uczestników i atmosferę tego wydarzenia.     

Tekst Jolanta Glapińska

Zdjęcia: Krystyna Sikora

Zdjęcia: Aleksandra Rosińska

Śrem z siodełka roweru"

IMG 20220814 081716 0 wynikKlub Turystyki Rowerowej „Warcianie” w dn. 12-14.08.2022 r. po raz ósmy zorganizował rajd pt „Śrem i okolice z siodełka roweru” w którym to również udział wzięli kaliscy cykliści.
Pierwszego dnia (piątek) z zapakowanymi jednośladami na busie dotarliśmy do „Krainy Orła Białego” w Starym Gąbinie”. Tutaj nastąpił rozładunek rowerów i zwiedzanie skansenu. Upalne południe daje nam się we znaki, a że nadarza się okazja na kąpiel więc w miejscowości Żelazno i jeziorze o tej samej nazwie kilkoro z nas korzysta z tut. plaży.
W opactwie benedyktynów w Lubiniu, robimy małe zakupy w przyklasztornym sklepiku gdzie zainteresowanie wzbudza głównie nalewka o nazwie „Od siedmiu boleści” wykonana z 21 ziół.
Najpierw trasą EuroVelo 9 a później „Szlakiem dziesięciu jezior” docieramy do położonego w lesie Ośrodka Szkoleniowo Sportowego BRZEDNIA - bazy dla 60 rowerzystów z całego kraju. Po zakwaterowaniu i obiadokolacji odbył się  koncert młodej Weroniki Ptak oraz wspominaliśmy dwóch naszych uczestników, którzy w ostatnim roku odeszli z tego świat: Roman Hałas (75 l) oraz Zbigniew Adamski (65 l).
Sobotni poranek rozpoczyna się deszczowo, ale po godz. 8-ej niebo się przeciera i organizator- Bolesław Piechocki ogłasza wyjazd na trasę gdzie po kolei zaliczamy:
•    ŁAGOWO- „Galeria pod chmurką” (kilkadziesiąt rzeźb wykonanych przez  Henryka Frąckowiaka-
•    GOSTYŃ- prywatne muzeum starych samochodów.
•    GOSTYŃ- barokowy kościół św. Małgorzaty
•    GOSTYŃ- Sanktuarium Maryjne na „Świętej Górze”
•    BOREK WLKP.- na przykościelnym terenie dla wszystkich uczestników oczekiwał posiłek regeneracyjny wraz z deserkiem przygotowanym przez Koło Gospodyń Wiejskich z Kołacina w którym to udziela się Grażynka Piechocka- współorganizatorka tego rajdu. Po konsumpcji do zwiedzania pozostało na tut. Sanktuarium Matki Bożej.
Po powrocie na bazę obiadokolacja a po niej konkurs wiedzy o obiektach na trasie i historii regionu z nagrodami. Tymi zwycięzcami byli m.in. nasi cykliści: Marcin, Ula i Basia.
Wieczorne ognisko z tańcami w rytmie muzyki od DJ było zwieńczeniem tego dnia.
Niedzielny powrót  podzielił kaliską grupę na dwie części. Jedni wybrali comeback rowerami do domu (100 km) a drudzy towarzyszyli jeszcze „Warcianom ” do Dolska. Tam podziwiamy kolekcję eksponatów z XX w -zgromadzoną w Izbie Pamięci przy miejskiej bibliotece.
  Po wszystkim pakujemy 5 rowerów na busika i my także wracamy do siebie.
 
Tekst: Jarosław Karpisiewicz

Zdjęcia: Jarosław Karpisiewicz

"Pomorze Zachodnie"

W 2 wynik

16.07.2022 r.
Bardzo wczesnym sobotnim porankiem grupa 15 rowerzystów z Kalisza, Gołuchowa, Wielunia i Łodzi po załadowaniu jednośladów na przyczepę wyruszyła busem w kierunku województwa zachodniopomorskiego.
   Planowanym startem po desancie rowerowym było Borne Sulinowo. Miasto to do 1992 r. nie widniało na mapach Polski, ponieważ stacjonowała tu armia radziecka wraz z całymi rodzinami dla których była to enklawa z ogromną infrastrukturą (bloki, sklepy, szkoły, przychodnie) wybudowaną po wojnie tylko na potrzeby „Bloku Wschodniego”.
Ulewna aura pokrzyżowała nam jednak zwiedzanie tego „Turystycznego Poligonu” i tutejszego muzeum z pojazdami militarnymi. Małą rekompensatą był tu tylko poczęstunek w restauracji  „U Saszy”, gdzie całe towarzystwo było uraczone daniem o nazwie „pielmieni”.
Tak jak po Czaplinku można jeszcze było pospacerować, tak przy ruinach zamku templariuszy w Starym  Drawsku opady gradu szybko nas zmusiły do schowania się w busie i przejazdu na  pierwszy nocleg.

Czytaj więcej...

XVII Rajd Kubowy" Dookoła Tatr"

DSCN2616 wynik

W ostatnich dniach maja wyruszyliśmy do Nowego Targu skąd mamy rozpocząć rajd trasą wokół Tatr. Każdy z nas chodził po górach, ale teraz postanowiliśmy przyjrzeć im się z perspektywy ścieżek rowerowych. Nasza przygoda miała trwać od 28 maja do 4 czerwca. W drodze do miejsca startu odwiedziliśmy Skansen Taboru Kolejowego w Chabówce. Wrażenie zrobiła na nas ilość zgromadzonych pojazdów, ich metryki oraz ich ciężar. Po dotarciu na miejsce i po rozlokowaniu mamy czas aby zobaczyć miasto, na rynku można posiedzieć na ławeczce w towarzystwie młodej góralki i raczyć się lodami.

Czytaj więcej...

Bunkry-Przedmoście Kalisza

processed 3277d767 95f6 4daf 9586 be9d36bc6d6f h3dABIPz wynikW sobotni upalny dzień,na miejscu zbiórki zebrało się 13 ,smiałków aby objechać znajdujące się w Kaliszu fortyfikacje pozostałe po II wojnie światowej.
Ruszyliśmy przez Zagorzynek w stronę Sulisławic, tam znajduje się kilka bunkrów rozmieszczonych na terenach prywatnych. Postanowiliśmy zajrzeć do jednego z ciekawszych miejsc gdzie, przemiła Pani własciciel , zawsze chętnie udostępniaobiekt do zwiedzania.
W połowie wysadzony schron - przerobiony na budę dla psa - taka ciekawostka. Jedziemy do Szczypiorna gdzie czeka na nas Tomasz Dalinkiewicz (prezes "Fundacji Walkiria") który specjalnie na nasz rajd przyjechał otworzyć nam izbę muzealną znajdującą się w schronie.
Krótki odpoczynek, wymiana zdań, kilka ciekawych spostrzeżeń i pamiątkowe zdjęcie. W parku, tuż przy ogródkach działkowych czekają na nas dwa małe bunkry obserwacyjne. Ruszamy dalej tym razem w kierunku osiedla " Panorama" w Kościelnej Wsi. Kilka zdjęć pamiątkowych i ruszamy dalej, ty razem na ulicę Graniczną , gdzie czeka na nas zwiedzanie tajnego  niegdyś schronu przeciwatomowego.
Dzięki uprzejmości przewodników PTTK mogliśmy nie tylko zwiedzić poddziemny schron ale również dowiedzieć się bardzo ciekawych informacji o obiekcie.
Godzinne zwiedzanie zakończyło tegoroczny rajd " Przedmoście Kalisza" Wszyscy zadowoleni ! D zobaczenia na kolejnych Rajdach!
Tekst: Dawid Zieliński


Zdjęcia: Dawid Zieliński

UWAGA! Ten serwis używa cookies.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem