Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu
Nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem
- Marco Pantani

"Cztery Zalewy"

W sobotę, 2 czerwca 2018 o godz. 9 , 27 spragnionych przygód cyklistów wystartowało spod Aquaparku kaliskiego przy ul.Sportowej do Rajdu "Cztery Zalewy", w którym mieliśmy do pokonania trasę ok. 120 km wizytując cztery okoliczne zalewy - Szałe, Murowaniec, Gołuchów i Piaski w Ostrowie.

Pierwszym przystankiem zaliczonym było Szałe - sztuczny zbiornik stanowiący ośrodek rekreacyjny zwłaszcza w okresie letnim - Jezioro Pokrzywnickie. Znajduje się on obok Kalisza, około 5 km od centrum miasta; otoczony jest z jednej strony Lasem Winiarskim, zaś z drugiej strony zabudową głównie jednorodzinną. Znajduje się tam (od strony lasu) kilka dzikich plaż.

Po kilku minutowej przerwie w jeździe udaliśmy się w stronę Murowańca - zbiornik retencyjny na Wysoczyźnie Kaliskiej, na Swędrni o powierzchni 69,60 ha, w województwie wielkopolskim, w powiecie kaliskim, w gminie Koźminek, wybudowany w latach 2002 -2004 na gruntach wsi Murowaniec. Tu nastąpiła dłuższa przerwa w jeździe, spowodowana nadmiernym nasłonecznieniem kilku cyklistów, którzy dobrowolnie skorzystali z kąpieli.

Kolejnym przystankiem było Jezioro Gołuchowskie - zbiornik zaporowy na Wysoczyźnie Kaliskiej, na Trzemnej, o powierzchni 51,5 ha, w województwie wielkopolskim, w powiecie pleszewskim, w gminie gołuchów, wybudowany w latach 1969-1971 na gruntach wsi Gołuchów i Czerminek, 12 km na południowy wschód od Pleszewa i 15 km na północny zachód od Kalisza; pełni funkcje rekreacyjne.

Ostatnim czwartym a zarazem najtrudniejszym gdyż zmęczenie dawało się we znaki był zalew Piaski Szczygliczka - zbiornik rekreacyjny o powierzchni 30,5 ha, powstały w latach 1974-1978 na odnodze niewielkiej rzeki Ołobok. Powstał tam w latach 70 ośrodek wypoczynkowy, położony na północnej część miasta Ostrów Wielkopolski.

Tutaj też nastąpiło zakończenie wycieczki rowerowej. Korzystając z okazji część cyklistów pozostała na plaży by delektować się promieniami słońca i skorzystać z kąpieliska, inni postanowili wracać do Kalisza licząc się z 25km które pozostały do domu oraz zbliżającą się burzą, która to złapała niektórych na trasie powrotnej.

Tekst: komandor wycieczki Jerzy Lissewski

Zdjęcia: Jerzy Lissewski

Rajd Dookoła Polski cz4 " Ustrzyki Górne - Zakopane"

plakat zakopane


Etap 4 rajdu dookoła Polski z Ustrzyk Górnych do Zakopanego odbył się w dniach 18-27.05.2018  i był 10-dniową imprezą rowerową turystyki kwalifikowanej o charakterze turystyczno-krajoznawczym.  W rajdzie wzięło udział 14 cyklistów z Kalisza i okolic, a także dwóch entuzjastów rajdów rowerowych z Ukrainy, którzy na co dzień mieszkają w Kijowie.

W 4 etapie Rajdu DOOKOŁA POLSKI udział wzięli: KUBIK Beata, KUBIK Bartłomiej, CZERNIAKOWSKA Ewa, ILCHISHYNA Ganna, LIUBUSHYN Dmytro, JANISZEWSKI Michał, SKŁODOWSKI Paweł, OLEK Tomasz, SPALENIAK Krzysztof, SPALENIAK Janusz, HARABASZ Damian, KEMPA Janek, MAZUR Konrad, OLEK Krzysztof

4 etap RDP to był wyjątkowy rajd. Przejechaliśmy prawie 600 km po bezwzględnie jednej z najpiękniejszej części Polski. Od Bieszczad poprzez Beskid Niski, Beskid Sądecki, Pieniny i Tatry. Dodatkowo objechaliśmy Pieniny po słowackiej części Pienińskiego Parku Narodowego, odbyliśmy spływ Dunajcem a także rejs statkiem po zalewie Czorsztyńskim.

Pogoda nam sprzyjała, przez cały czas było bardzo słonecznie i ciepło, z niewielkimi podmuchami wiatru. Tylko w jednym dniu zbliżając sie do Pienin na ostatnim 20 km odcinku lekko nas przemoczyło. Temperatura wręcz idealna do jazdy rowerem nawet biorąc pod uwagę ostrą jazdę pod gorę nie stwarzała większych problemów. To wręcz nie wiarygodne ale biorąc pod uwagę poprzedni bardzo usterkowy etap, tym razem nikt nie miał żadnej usterki, również nikt z nas nie złapał żadnej gumy.

Teren był głównie górzysty z podjazdami przekraczającymi 25%. Trasa była bardzo urozmaicona, pod względem krajobrazowym. Przepiękne panoramy bieszczadzkich połonin, wzgórz Beskidu Niskiego, pasmo Pienin z trzema Koronami a także urzekający widok Tatr, towarzyszyły nam przez cały VI etap. Suma podjazdów to ponad 15200 m i ok 10800 m zjazdów. W większości jechaliśmy po utwardzonych drogach, a tam gdzie się dało po ścieżkach rowerowych, unikając głównych dróg samochodowych.

Czytaj więcej...

Bory Tucholskie

DSC 7413 wynikW dniach 18-20 maja 2018 odbyliśmy rajd rowerowy po Borach Tucholskich.  Cała ekipa jadących rowerzystów liczyła 18 osób. Dystans całego przejazdu wyniósł ok. 225 km. Średnio staraliśmy się pokonywać od 70-80km dziennie, aby zaliczyć jak najwięcej ciekawych miejsc a zarazem znaleźć też chwile na oddech. Dwukrotnie spaliśmy w tym samym miejscu agroturystycznym „Pokoje u Dagmary” w miejscowości Mermet woj. pomorskie (30 km poniżej Starogardu Gdańskiego). Miejscowość ta okazała się być nieco trudno dostępna z uwagi na: dojazd leśnymi duktami, brakiem zasięgu telefonii komórkowej, aczkolwiek cała przyroda  panująca na Kociewiu pozytywnie wpłynęła na samych członków rajdu. Warto dodać iż w tych obszarach Polski panuje znikomy ruch samochodowy. Jest tu o połowę mniej dróg asfaltowych z uwagi na olbrzymie ilości hektarów lasów i nieraz trzeba się nastawić na szuter, czy dukty o czym przekonaliśmy się już na miejscu. Z góry wygląda to nieco inaczej, lecz postępując wg. planu staraliśmy się podchodzić do niego elastycznie i wybierać najlepsze rozwiązania dojazdowe z możliwych. Niekiedy musieliśmy schodzić z rowerów i je prowadzić, lecz wszyscy daliśmy radę. W końcu była to „Kaszubska Marszruta” Pogoda również dopisała i przez całą podróż przyświecało nam słonko.

Czytaj więcej...

V Rodzinny Rajd Rowerowy "Z przedszkolakiem na rowerze"

140 osób o rozpiętości wiekowej ponad 80 lat wzięło udział 19 maja w piątym już, Rodzinnym Rajdzie Rowerowym "Z przedszkolakiem na rowerze", organizowanym przez KTK "Cyklista" w Kaliszu oraz Niepubliczne Przedszkole "Pluszowy Miś" w Kaliszu.

Jak sama nazwa wskazuje, rajd organizowany był z myślą o najmłodszych miłośnikach jednośladów. Do nich właśnie dostosowana była trasa rajdu oraz jego prędkość. I to właśnie przedstawicielka przedszkolaków, 6-letnia Hania, rozpoczęła odprawę, opowiadając zebranym o rajdzie dosyć nietypowo, bo wierszykiem. Po kilku kwestiach organizacyjnych przedstawionych następnie przez komandora rajdu, cała grupa ruszyła przez Park Miejski, wzdłuż Prosny, aż nad zbiornik w Szałem. Sposobów przemieszczania się dzieci podczas rajdu było co nie miara – 2 kółka, 4 kółka, foteliki, przyczepki, hol... Niezależnie od sposobu, wszystkim udało się pokonać tego dnia blisko 12-kilometrowy dystans, co dla niejednego małego rowerzysty było życiowym rekordem.

Na półmetku rajdu w Szałem na wszystkich rowerzystów czekała przekąska oraz atrakcje, w tym między innymi konkurs w rzucie piłką do koszyka rowerowego, wielkie bańki mydlane oraz prezentacja nauczonych wcześniej wierszyków i piosenek związanych z jazdą na rowerze. A to wszystko przy mocy upominków i nagród od sponsorów.

W tym roku nowością była specjalna pieczątka rajdowa, którą wszystkie dzieci mogły przybić w swoich dzienniczkach wycieczek. Będą one dla nich z pewnością miłą pamiątką, ale też pozwolą na zdobywanie odznak krajoznawczych, których regulaminy były również dostępne dla wszystkich zainteresowanych. Co ciekawe, w większości przypadków pieczątka ta była w tych dzienniczkach pierwszą. Czy zatem właśnie tym rajdem rozpoczęli one swoją przygodę ze zbieraniem odznak…? face smile

Organizatorzy dziękują Komendzie Miejskiej Policji w Kaliszu za kolejne już znakowanie rowerów oraz wszystkim sponsorom za wsparcie:

  • p. Iwonie Szuman,
  • pp. Grzegorzowi i Ewie Olszynom,
  • p. Jakubowi Drużbiakowi oraz Iwonie Kaźmierczak ze sklepu Kaufland w Kaliszu,
  • p. Małgorzacie Dulas-Jakoniuk,
  • p. Jerzemu Trzęsale,
  • p. Wioletcie Jeziorskiej,
  • p. Annie Nadolnej,
  • p. Rafałowi Przybylskiemu z Pogotowia Rowerowego,
  • p. Włodzimierzowi Gilickiemu z Gilicki Bike,
  • Zarządowi Głównemu PTTK,
  • Biuru Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Kalisza,
  • Wydziałowi Kultury i Sztuki, Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Kalisza,
  • Straży Miejskiej w Kaliszu.
Komandorem rajdu był Bartosz Spychalski.


Zdjęcia: Krzysztof Wydra

Zdjęcia: Bartosz Spychalski

Zdjęcia: Paweł Spychalski

Zdjęcia: Bogusław Monczyński

SWR"Sądowy Rajd" Przejazd z pracownikami Sądu w Kaliszu

DSC 3818 wynikDnia 5 maja 2018r. odbył się II Rajd z cyklu Sobotnie Wędrówki Rowerowe , tym razem z udziałem pracowników Sądu w Kaliszu. Uczestnicy zebrali się o godzinie 10.00 na parkingu przy sklepie sportowym Decathlon, skąd po zbiorowej fotce wyruszyli do Gołuchowa.
Po kilkunastu kilometrach zatrzymaliśmy się na posilenie w Borczysku, następnie wyruszyliśmy w stronę Jedlca by w Ośrodku Rehabilitacyjnym dla roników się rehabilitować i odetchnąć świeżym leśnym powietrzem, skąd udaliśmy się pod będący od 1888 roku pod ochroną jako pomnik przyrody nieożywionej głaz narzutowy Św Jadwigi. Obiekt znalazł się w tym miejscu za sprawą lądolodu skandynawskiego. Zbudowany z różowego grnitu głaz ma w obwodzie 22 m, długi jest na 8,5 m, szeroki na 6,5 m i wysokość 3,5 m (zagłębiony jest w ziemi na 2 m).Po chwili podziwu zrobiliśmy kilka pamiątkowych fotek firmowych.
W samo południe dotarliśmy do celu na plaże w Gołuchowie. Skąpani promieniami słońca i wypoczęci po godzinnym postoju wyruszyliśmy ścieżką rowerową w drogę powrotną do domu. Pogoda nam sprzyjała, nie obyło się też bez kilku małych awarii. Do zobaczenia na kolejnym rajdzie
Tekst: Jerzy Lissewski


Zdjęcia: Krzysztof Wydra

UWAGA! Ten serwis używa cookies.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem