
Siema ludzie, cyklo-py i cyklo-turyści

Tutaj Krzysiek Galant.
Już dawno miałem zrobić tę notkę, ale ciągle coś. Chciałem Was poinformować, choć i tak już pewnie wszyscy wiecie, że od 5 marca 2014 r. przebywam w Manchester w Anglii. Tak więc już niedługo minie miesiąc od kiedy tutaj wylądowałem wielkim białym ptakiem. Jak jest tak jest, jak będzie to się okaże. Dla mnie ważne, by realizować dwa złożenia... zarobku i fotograficznych podróży... choć z tym pierwszym tak jeszcze nie do końca

Dużo by pisać. Póki co nie mam tu swojego roweru, ale myślę, że się to niedługo zmieni - te angielskie rowery są jakieś lipne i na jakiego bym nie spojrzał - to nie ten - nie mówiąc o cenach sklepowych. Wolę swojego rumaka, który czeka na mnie w Polsce.
Do tej pory udało mi się odwiedzić pociągiem takie miasta jak: Londyn, czy Atherstone, które jest w pobliżu Birmingham. W wolnych chwilach fotografuję Manchester i bez aparatu się nie ruszam. Przesyłam Wam fotoreportaż ze zwiadów terenu, a prawdziwe rozjeżdżanie rowerem pagórkowatej wyspy i mój plan główny - mam nadzieję, że dopiero się zacznie. Nie wszystko tu zależy tylko ode mnie, ale wszystko sobie układam po kolei w głowie. Będę Was informował na bieżąco o tym gdzie byłem, co widziałem i co wymyśliłem poprzez swoją stronę:
www.fototrasa.pl i stronę klubową Cyklisty.
Filmik - pociąg Pendolino, osiągający niekiedy prędkość ok. 220 km/h.
Pozdrawiam i śledzę Wasze cykliczne wyjazdy
Krzysiek