Jest częścią twojego ciała, a wszystkie ruchy na nim są całkowicie naturalne
- kiedy tak poczujesz się na rowerze, będziesz dobrym kolarzem
- John Tomac

"Od Gotarda do Stanisława" Kalisz - Ostrów Wlkp

DSC 1200 wynik

Przyszedł czas na kolejny rajd w tym roku. Tym razem jedziemy odwiedzić sąsiednie miasto - Ostrów Wielkopolski. Rajd nazwany jest "Kalisz - Ostrów" _ "Od Gotarda do Stanisława". Imiona, które zawiera nazwa rajdu, to nazwy kościołów. Pierwsza świątynia znajduje się w Kaliszu, przy ul. Częstochowskiej. Neogotycki kościół wybudowany w 1910 r. pw. św. Gotarda. Tu wyznaczone jest miejsce zbiórki. Druga świątynia znajduje się w Ostrowie Wielkopolskim. To piękny i wielki kościół pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika, który jest konkatedrą wybudowaną w stylu neoromańskim. Konkatedra w Ostrowie Wielkopolskim Rajd zaplanował i prowadził będzie klubowy kolega Jarosław Karpisiewicz, który jest ojcem księdza wikariusza Jakuba Karpisiewicza z konkatedry w Ostrowie. To właśnie ksiądz Jakub zaprosił nas do siebie i ufundował poczęstunek. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni i dziękujemy serdecznie. Jak wspomnieliśmy wcześniej ruszamy z Kalisza sprzed kościoła św. Gotarda i kierujemy się w stronę Szczypiorna i Nowych Skalmierzyc.   Po drodze na ul. Obozowej spotykamy klubowego kolegę Zenona, który do nas dołącza. W Skalmierzycach pierwsza krótka przerwa i jedziemy przez Śliwniki i Biskupice Ołoboczne w stronę wsi Bagatela, gdzie znajduje się piękny pałac Książąt Radziwiłłów. Może uda się nam wejść na teren posiadłości. Trasa do pałacu jest ciężka, prowadzi przez pola i lasy po bardzo piaszczystej drodze, ale za przyjemności trzeba płacić. Jakoś się przebijamy do pałacowej bramy, ale okazuje się, że trwają przygotowania do wesela i musimy obyć się smakiem. Nie wejdziemy. Robimy fotkę przed bramą i ruszamy w stronę starej, folwarcznej osady o wdzięcznej nazwie Trąba. Tu też tylko piach i leśne drogi. Zaprawieni już pokonujemy tę drogę szybko i sprawnie. Po około 6 km jazy docieramy do naszego celu _ konkatedry pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Mijamy świątynię i wjeżdżamy na teren plebanii. Wita nas szerokim uśmiechem ksiądz Jakub. Ognisko już się rozpalone, a żona komandora Bożenka szykuje gorące napoje i kiełbaskę. Jest miło i wesoło. Rozmawiamy, bawimy się i pieczemy kiełbaski. Czas szybko leci. Po pysznym poczęstunku zwiedzamy kościół. Wracamy na plebanię. Robimy wspólne zdjęcie i serdecznie dziękujemy księdzu Jakubowi za zaproszenie. Mamy nadzieję, że jeszcze tu wrócimy. Siadamy na rowerki wykonujemy małą pętelkę po rynku miasta Ostrowa. Robimy kilka pamiątkowych zdjęć i udajemy się w kierunku Zalewu Piaski - Szczygliczki. Krótki przystanek na lody i jedziemy na lotnisko Aeroklub Ostrowski. Oglądamy śliczne samoloty i szybowce, robimy foteczki i odlatujemy w stronę Kalisza. Po drodze kolega Krzysztof łapie gumę. Szybka akcja wprawionych cyklistów i po pięciu minutach jedziemy na miejsce zakończenia rajdu. Kończymy rajd przed Galerią Amber. Dziękujemy komandorowi za świetnie zaplanowaną wycieczkę i bezbłędne prowadzenie rajdu. Składamy na jego ręce podziękowania dla syna księdza Jakuba, za poczęstunek jakim nas ugościł i miłą atmosferę. Dziękujmy również żonie komandora, która zajęła się przygotowaniem napojów i poczęstunku. Cali, zdrowi i zadowoleni mówimy sobie do zobaczenia na szlakach i każdy jedzie w kierunku miejsca zamieszkania. Dzień uważamy za udamy i bardzo miły. Życzymy wszystkim wspaniałych i bezpiecznych tras. Zapraszamy na nasze kolejne rajdy.
Tekst Krzysztof Wydra


Zdjęcia: Krzysztof Wydra

UWAGA! Ten serwis używa cookies.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem