
Dnia 11.06.2019r. do Kalisz wróciła 12 osobowa grupa cyklistów z KTR „Cyklista” w Kaliszu, która brała udział w XIV Rajdzie Klubowym _ „Szlakiem latarni morskich" Komandorem i organizatorem rajdu był prezes KTR Cyklista Marek Glapiński.
Plan rajdu był następujący: ruszamy pociągiem do Świnoujścia, gdzie znajduje się pierwsza i najwyższa (67m) latarnia morska, którą odwiedzamy zaraz po przyjeździe. Kolejnego dnia ruszamy rowerami w kierunku Gdańska. Cały rajd podzielony został na etapy. Na każdy dzień zaplanowana została szczegółowa trasa przejazdu i określone zostały obowiązkowe obiekty do zwiedzenia. Oczywiście najważniejsze są latarnie, ale po zwiedzeniu latarni podziwialiśmy inne warte zobaczenia miejsca i obiekty. Przemierzyliśmy na rowerach ponad 700 km po Polskim wybrzeżu Bałtyku. Staraliśmy się jechać głównie drogami dla rowerów, ale było i tak, że musieliśmy jechać drogami gminnymi, a czasem drogami polnymi i leśnymi, gdzie jazda wymagała siły i stanowczości. Podziwialiśmy przepiękną przyrodę naszego kraju, bardzo ciekawe i patriotyczne miejsca, a także obiekty historyczne i kościelne. Byliśmy na najbardziej wysuniętym na północ punkcie geograficznym Polski „ Gwiazda Północy „ w Jastrzębiej Górze. Przemierzyliśmy rowerem cały półwysep Helski i stanęliśmy na tzw. Cyplu, czyli najdalej wysuniętej w morze części półwyspu Helskiego. Zwiedziliśmy wszystkie latarnie morskie w Polsce zgodnie z planem, a plan wyglądał następująco:
1 czerwiec (sobota) – wyjazd Kalisz- Świnoujście.
2 czerwiec ( niedziela) - Świnoujście – Międzyzdroje – Wisełka(latarnia)- Dziwnów – Dziwnówek (latarnia) – Pobierowo.
3 czerwiec (poniedziałek) – Pobierowo – Trzęsacz – Rewal – Niechorze (latarnia, park miniatur latarni morskich) -Pogorzelica – Trzebiatów – Trzebusz – Mrzeżyno – Rogowo – Dźwirzyno – Kołobrzeg (latarnia)
4 czerwiec (wtorek) – Kołobrzeg – Bagicz – Ustronie Morskie – Gąski (latarnia) - Sarbinowo – Chłopy (16 południk) – Mielno – Unieście - Osieki – Iwięcino – Gleźnowo – Dąbki – Darłowo.
5 czerwiec (środa) – Darłowo – Cisowo – Barzowice – Wicie (geograficzny środek polskiego wybrzeża 262km) Jarosławiec - Ustka – Rowy.
6 czerwiec (czwartek) - Rowy – Smołdzino Czołpino(latarnia) – Kluki? – Żelazo Wierzchocino – Rumsko – Główczyce – Ciemino – Gać – Żarnowska – Łeba.
7 czerwiec (piątek) – Łeba – Nowęcin – Sarbsk – Ulinia – Osetnik (Stilo unikalna latarnia na Kaszubach)- Sasino – Ciekocinko – Kurowo – Choczewko – Choczewo -Wierzchucino – Żarnowiec – Odargowo -Dębki – Karwia – Jastrzębia Góra – Władysławowo.
8 czerwiec (sobota) – Władysławowo -Jastarnia (latarnia) – Hel – Władysławowo.
9 czerwiec (niedziela)- Władysławowo – Swarzewo – Puck – Żelistrzewo – Gdynia – Sopot – Gdańsk.
10 czerwiec (poniedziałek) - wyjazd do Krynicy Morskiej i zwiedzanie Gdańska.
11 czerwiec ( wtorek) – powrót do Kalisza.
W trakcie rajdu nie mieliśmy nieprzyjemnych zdarzeń i poważnych problemów z rowerami. Wymieniliśmy w sumie cztery dętki, w tym jedną przygodnie spotkanemu turyście z małym dzieckiem na siodełku. Nasz rajd uważamy za bardzo udany, a to dzięki wspaniale współdziałającymi między sobą członkami grupy i wzajemnej pomocy. Były momenty ciężkie gdzie trzeba było sobie pomagać, bo jak wiadomo rowery obładowane sakwami są bardzo ciężkie i w pojedynkę ciężko sobie poradzić. W grupie było pięć kobiet, które spisały się nadzwyczajnie. Żadna z nich nie miała problemów z pokonaniem tras. Świetnie radziły sobie ze sprzętem, ciężkimi warunkami i z nami mężczyznami ;) Jesteśmy im wdzięczni za miłe towarzystwo i chcielibyśmy, żeby niektórzy faceci z naszego klubu radzili sobie tak jak one. Wyrazy szacunku drogie panie. Cel rajdu został zrealizowany. Wszyscy cali i zdrowi zameldowali się w swoich miejscach zamieszkania. Szczególne podziękowania należą się komandorowi Markowi Glapińskiemu za świetną organizację i przeprowadzenie rajdu. Dzięki niemu wszelkie sprawy organizacyjne, zakwaterowanie i prowadzenie po trasie było perfekcyjne. Ahoj przygodo !!!
Tekst: Krzysztof Wydra
Zdjęcia: Krzysztof Wydra
Zdjęcia: Adam Wojcieszak
Zdjęcia: Marek Glapiński