Nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem - Marco Pantani
11 czerwca 2016 r. o godz.18.00 sześcioro rowerzystów wyruszyło z Wrocławia do Olsztyna. Ich trasa przebiegała m.in. przez najstarsze miasto w Polsce, dlatego kilku Cyklistów i sympatyków naszego Klubu postanowiło im potowarzyszyć chociaż na krótkim odcinku.
Spotkanie nastąpiło o godz. 23.45 przy Galerii Amber, skąd wszyscy udaliśmy się przed ratusz, gdzie koledzy zapragnęli mieć wspólnie zdjęcie z grodu nad Prosną. W miejscowości Kamień, na posesji p. Danuty Janiak (znajomej wiceprezesa J. Karpisiewicza) całe towarzystwo zostało ugoszczone słodkościami i gorącymi napojami. Po godz. 1 w nocy jedni wyruszyli w dalszą trasę a drudzy... do Kalisza.
Rowerzyści po drodze przypominali o głównym celu swojego przejazdu: zbiórce pieniędzy dla podopiecznych wrocławskiej fundacji "A jednak". Granice miasta Olsztyna "wolontariusze" przekroczyli o godz. 17.00.
Jarosław Karpisiewicz