musisz się poruszać naprzód - Albert Einstein
Dziś trochę na wesoło, oferta termowłochaczy Jacola
W grudniu 2012 r. wybraliśmy się do miejscowości Koniec Świata, aby tam wśród przyjaciół dokończyć żywota, gdyż tego dnia według kalendarza Majów miał nastąpić koniec świata. Nic z tego. Żyjemy "ku chwale ojczyzny" nadal i to jest fajne, a Majowie tamtego dnia "konstruując" swój kalendarz chyba za dużo wypili. To co najbardziej, utkwiło mi w pamięci, to temperatura -10°C w czasie jazdy i marznące stopy, bo było to, jakby nie patrzeć, w sumie około 70 km. Właśnie te skamieniałe stopy sprowokowały mnie do wynalezienia genialnych butów na wszelkie mrozy, jako że cykliści jeżdżą cały rok bez względu na temperatury. Moim pomysłem już na wstępnym etapie zainteresował się słynny producent obuwia z niewielkiej miejscowości Ya-Siusiu-Bo-Musiu leżącej w okolicy Saporro w Japonii, znany między innymi z produkcji specjalnego obuwia z ryżu, które w razie głodu można zjeść.
Dostępne będą dwa wzory:
1. Z kontrolą pionowo-wzrokową na czop, gdy wlew jest z przodu stopy.
2. I z wlewem na pięcie i tu dwa warianty kontrolne:
a) z lusterkiem mocowanym na lewej łopatce, dla lewo-patrzących,
b) z lusterkiem mocowanym na prawej łopatce, dla prawo-patrzących.
Spody termowłochacza wypełnione są gorącą wodą i oczywiście po jakimś czasie woda stygnie. Uwzględniając te prawa fizyki proponuję mocować na bagażniku bojler z gorącą wodą, która to będzie służyć do wymiany "wkładów". Proponuję na czas wyjazdów w sezonie zimowym demontować swój bojler łazienkowy i montować go na rowerze. Najbliższa rodzina w wypadku nagłej ochoty wzięcia ciepłego prysznica niech korzysta z dobroci sąsiada, który być może pozwoli skorzystać z kąpieli.
Zapraszam wszystkich chętnych do skorzystania z mojej oferty.
Możliwość też udzielenia niewielkiego rabatu przy zakupie 426 par jednorazowo.
Pozdrawiam
Jacek Szczepański
Dostępny jest już kalendarz imprez rowerowych organizowanych przez Klub Turystyki Kolarskiej "Cyklista" w Kaliszu na 2015 r. W tym roku jeszcze bogatszy, bo przewiduje aż 28 rajdów! Znalazły się w m.in. rajdy będące kontynuacją cyklu Sobotnich Wędrówek Rowerowych, druga edycja rajdu "Poznaj Kalisz i okolice", siódma już Setka Cyklisty, czyli rajd "Tour de Calisia" oraz nowość - Niedzielne Przejażdżki Rowerowe. A jak wiadomo, są to jedynie rajdy, które przewidzieć mogliśmy już teraz - kalendarz nie obejmuje rajdów, jakie organizowane będą bardziej spontanicznie. Zachęcamy zatem do zarezerwowania 28 terminów już teraz, jak również do bieżącego odwiedzania zakładki "zapowiedzi".
Informuję, że z dniem dzisiejszym, 6 sierpnia 2014 r., rezygnuję z funkcji prezesa Klubu, funkcji członka Zarządu Klubu oraz administratora klubowej strony i klubowego konta na Facebook’u.
W lutym ubiegłego roku, liczbą 35 głosów wybrany zostałem do Zarządu Klubu, a decyzją jego członków objąłem funkcję prezesa Klubu. Wszystkim, którzy wtedy na mnie zagłosowali, ponownie dziękuję.
Czas od tego dnia płynął znacznie szybciej – był to bowiem czas wytężonej pracy, której pewna część efektów widoczna była na co dzień, ale znacznie większa część odbywała się jedynie "za kulisami".
Trudno wymienić wszystkie osoby, którym chciałbym podziękować za współpracę. Każdy, komu mógłbym dziękować, wie jednak z pewnością, że chodzi właśnie o niego. Dziękuję również wszystkim instytucjom, z jakimi mogłem współpracować. Jednocześnie przepraszam wszystkich, których moja decyzja mogła zawieźć.
Bartosz Spychalski
W imieniu nowo wybranego Zarządu składam podziękowanie wszystkim Klubowiczom, którzy oddali na nas swoje głosy. Czujemy się wyróżnieni, że obdarzyliście nas zaufaniem, a jednocześnie zdajemy sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka na nas spada. Ze swojej strony dołożymy wszelkich starań, aby działalność Klubu przebiegała w przyjaznej atmosferze. Zależy nam, aby każdy czuł się jak członek jednej rowerowej rodziny i liczymy na współpracę wszystkich Członków dla dobra Klubu.
Z wyrazami szacunku
Prezes Klubu
Marek Glapiński