Rower: udzielasz się towarzysko, wypoczywasz i nabierasz tężyzny fizycznej - i wszystko to jednocześnie

Reaktywacja pleszewskiej bany - Pleszew – Kowalew, 17.09.2006 r.

17 września 2006 r. o godzinie 15:00 wyruszył ze stacji Pleszew Miasto pociąg wąskotorowy prowadzony wagonem motorowym z letniakiem i Lyd na końcu składu. Uroczysty przejazd poprzedził chrzest butelką szampana, która rozbiła się dopiero za trzecim uderzeniem. Po prawie sześciu latach przerwy pleszewska bana ruszyła na szlak. Na stacji Pleszew Wąskotorowy ( na terenie wsi  Kowalew) odbył się z tej okazji piknik.
W pomieszczeniu stacji urządzono skromną wystawę dokumentującą historię kolejki, kursującej niegdyś na szlaku do Krotoszyna (przez Dobrzycę i Rozdrażew).

Wimprezie tej również i my - „CYKLIŚCI” (Grażyna, Grzegorz i Piotr) - wzięliśmy udział, co zostało niemal natychmiast dostrzeżone przez organizatorów. Kolega Piotr udzielił krótkiego wywiadu, opowiedzieliśmy także o swojej pasji dotyczącej kolejnictwa, zaprezentowaliśmy własne zbiory fotograficzne na wąskim torze.

Bana kilkakrotnie krążyła po 3-kilometrowej trasie tam i z powrotem przewożąc licznie zgromadzonych uczestników imprezy, o szerokim wachlarzu wiekowym. Przed godziną 17:00 nastąpił ostatni kurs na stację Pleszew Miasto, okraszony hukiem fajerwerków i kapeli „Pleszewioki”, która umilała czas podczas pikniku.

Od października kolejka (wagon motorowy) wykonywać będzie regularnie po pięć kursów dziennie. A może tak kiedyś zawita do Krotoszyna...?

Piotr Wencfel

UWAGA! Ten serwis używa cookies.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem